poniedziałek, 11 kwietnia 2016

KlooBYbooso


Skusiły mnie mamuśki z FB, które zakochane w booso założyly kilka grup o tej tematyce.
Nowa kolekcja wyszła w zeszłą środę zatytuowaną LEAF iiiiii zauroczona zamówiłam, w sklepie MOUSEhouse.
Na grupach mamuśki pisały,że stara kolekcja była przymała, czyli rozmiar 4/5 odpowiadał temu 2/3, więc ja szalona zamówiłam 6/7 .dla mojego 4 latka .....W trakcie czekania na paczkę śledziłam wpisy na gupie i się wystraszyłam, bo Mamuśki które już weszły w posiadanie nowej kolekcji pisały,że rozmiarówka się bardzo różni od starej kolekcji , czyli że jest zawyżona. Ajj Ajj, czekałam na paczkę z ciężkim sercem, bo kto lubi czekać na coś co prawdopodobnie będzie musiał oddać...
 No BA NIKT!.......
Jednak po otrzymaniu paczki i przymiarkach na moim modelu, doszłam do wniosku,że nie  jest aż tak źle ;) Nie jest to worek jaki miałam przed oczami zanim otworzyłam kopertę ;)
Z resztą Ocencie Sami ;)















Sztormowo dziś było......



środa, 27 stycznia 2016

Ciężka mowa 3 latka-part3








Oprócz wcześniejszych zabaw przedstawionych w poprzednich postach PART1 i PART2 , najlepsze do nauki mowy są oczywiście książki.
U nas najlepiej sprawdziły się te 3 pozycje: 
1."Z muchą na luzie ćwiczymy buzie" Marta Galewska-Kustra
Historyjki muchy Fefe ubranej w muszkę,w trakcie których rodzice i dzieci maja zadania do wykonania.Opisane przygody Fefe są bardzo różnorodne, muszka jest strażakiem, śpiewakiem a nawet biegaczem. Ksiązka poprzez wesołą zabawę wspiera rozwój mowy dziecka.
2.Wierszyki do języka gimnastyki 
3.Zakręcone wierszyki 
Wierszyki, które bawią i uczą.Z duża dawką śmiechu przy próbie powtarzania ;) 
Na zakończenie mamy dla Was drodzy czytelnicy konkurs. Do wygrania książka z muchą Fefe.Szczegóły konkursu znajdziecie na naszym FunPage na FB .Zapraszamy do zabawy. :)

piątek, 15 stycznia 2016

Ciężka mowa 3 latka. Part 2

Każde dziecko, które ma problem z mową przechodzi serię badań, jednym z nich jest również badanie słuchu, bezbolesne spotkanie w wyciszonym pokoju. Adik lubi takie eksperymenty, na badaniu się świetnie bawił, serio jestem dumna z mojego chłopczyka. 
Pani założyła słuchawki na uszy Urwisa i położyła przed nim statek z kolorowymi ludzikami, za każdym razem jak usłyszał dźwięk miał włożyć ludzika do łódki. Oczywiście wynik 100% pozytywny. Problem słuchu wykluczony. 
Na drugim spotkaniu logopedycznym poruszyliśmy temat kolejnego problemu Urwisa. Otóż oprócz chińszczyzny nowe słowa, które próbował powtórzyć zaczynały się na H, wszystko "hakował" oczywiście to tylko moje stwierdzenie. Więcej o rozwoju mowy można poczytać tutaj Logopeda radzi Przykładowo zamiast Pan było Han, zamiast mleko było heko, czasami można było się pośmiać z tej zamiany a czasami lepiej zatkać uszy np.Psuj... Tutaj zamiana pierwszej litery i ominięcie drugiej raczej już tak pięknie nie brzmi ;) 
 Logopeda poradził nam ćwiczenie-zabawa w zapamiętywanie i wymuszenie poprawnej wymowy.  Polega na schowaniu małego przedmiotu pod zdjęciem, dziecko musi powiedzieć pod którym obrazkiem jest schowany przedmiot, oczywiście wymuszając poprawna wymowę. 
 Na zdjęciu mamy:
Hat
Sat
Nat
Fat
Wszystkie wyrazy brzmią bardzo podobnie, dlatego dziecko które ma problem z wymową musi się postarać żeby odnaleźć przedmiot, ponieważ tylko jak wyraźnie wymówi nazwę dostanie nagrodę. Adikowi ta zabawa bardzo przypadła do gustu i z ogromną chęcią w nią graliśmy. 
Oczywiście z dnia na dzień wymawianie nazw stało się błahostką dla Urwiska wyeliminowaliśmy "Hakowanie" 😉 Poniżej zestaw do zabawy, wszystkie wyrazy są specjalnie podobnie brzmiące, żeby dziecko musiało się postarać wymówić poprawnie a nie jest to takie proste, gdy pojawia się problem wymowy. Można również zauważyć,że słowa zaczynają się literami s,f,h,c,n,Sz,cz,dź,dż. Język musi troszeczkę się pogimnastykować żeby wydobyć poprawny dźwięk tych liter.


Chair
Hair
Fair
Share


Sew
Ho
No
Show



Życzymy udanej zabawy i szybkiej poprawy w wymowie 👍🏻😘


środa, 13 stycznia 2016

Ciężka mowa 3 latka part.1

Pewnie wielu z Was mowa dziecka spędza sen z powiek. Ma już 3 latka i mało mówi? Jedni mówią ma czas inni jeszcze bardziej dołują.Mój 3 latek mało mówił.Na bilansie 3 latka padło hasło logopeda.Zaczęło się drążenie tematu. Odwiedziny pielęgniarki środowiskowej w domu, robienie testów, sprawdzanie poziomu rozwoju w innych dziedzinach miedzy innymi Metoryka mała i duża .Okazało się,że w tej kwestii Urwis jest na poziomie 4 latka. Wiec pozostała tylko mowa, nadal była nikła, powtarzanie słów było ale w jego specjalnym języku. Nazwanym przez mnie chińsko-japońskim. Zaproponowano mi zajęcia logopedyczne.Nie nakręciłam się i nie podpadłam w paranoje moje dziecku musi mówić JUŻ! Czekałam spokojnie iiiii po 7 miesiącach czekania zaczęła się miesięczna praca.Z racji tego ,że mieszkamy w UK zajęcia te przebiegały w języku angielskim  z tłumaczem. 
Jak się okazało po 10 minutach pierwszego spotkania i po moim oburzeniu po co mi tłumacz, musiałam cała czerwona przeprosić obie Panie  .Ponieważ Tłumacz nie był dla mnie tylko dla Lekarki.Ja i Adi rozmawialiśmy po polsku, więc lekarka nie miała szans wychwycić ile faktycznych słów używa dziecko w trakcie zabawy. ;)
Ale wracajmy do zajęć ;) lekarka nagrywała nasze sesje,żeby wracać i pokazywać kiedy robiłam błędy. Tak idealna mamo, niejedna z nas popełania błędy , gdy dziecko mało mówi. Oburzysz się? nie wątpię. Też czułam się zmieszana. Jak ja matka idealna mogę robić błędy?! ;)
Otóż TAK.!
Podczas zabawy, zadawałam mnóstwo pytań: 
- jaki to kolor? 
- co to jest?
- ile jest małpek?
Aduś oczywiście odpowiadał, jednym słowem, nie zdaniem! nie patrzył na mnie, tylko zerkał, gdy zadawałam pytanie a raczej na rzecz o którą pytałam. Pani powiedziała PRZESTAŃ zero pytań!!
Patrzyłam na nią jak na idiotkę, dlaczego? 
Dziecko nie będzie rozmawiać jak będzie ciągle pytane, to On ma zadawać pytania.To On ma zaczynać konwersację. wydaję się proste? Oj uwierz nie jest ;) 
2 podejście. 
Ledwo wytrzymałam milcząc.... Czułam się.... dziwnie ;) Ja największa gaduła w domu. Od zawsze słyszałam pytanie"- Iza nie boli Cię język?" Patrząc zdziwiona nigdy nie rozumiałam tego pytania, bo co jest dziwnego w gadulstwie? Otóż ból głowy słuchającego ;)
Po 3 minutach mojego milczenia Adrianek zaczął konwersacje.! Patrzył na mnie i pytał , patrzył i komentował.!
 WELL DONE to MAMA!
Wytrzymałam ;) i już po pierwszych zajęciach czułam ,że damy radę.
Oczywiście lekarka zajęła moje miejsce w trakcie zajęć i pokazała mi jak powinna wyglądać nasza zabawa.
TOP 5 najważniejszych zasad nauki mowy poprzez zabawę:
1.Zawsze dajmy dziecku wybrać zabawkę,grę.
2.Siadajmy obok/ na przeciwko nigdy za plecami dziecka!
3.Mało pytań! Zadawanych przez rodzica.
4.Odpowiadamy zdaniami, uwzględniając kolor ,kształt i wielkość.
5.Kontakt wzrokowy! mega ważny.

Zostańcie znami, będzie seria tego typu wpisów. 😉