tag:blogger.com,1999:blog-6424653132345893770.post5934215883993524668..comments2023-06-10T08:37:58.454+01:00Comments on URWISOWE LOVE: Niemoc...Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/06647468776240388508noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-6424653132345893770.post-66596307591406271842014-06-14T10:21:16.733+01:002014-06-14T10:21:16.733+01:00Oczywiście zgadzam się. Dzieci chore niestety albo...Oczywiście zgadzam się. Dzieci chore niestety albo przedwczesnie umierają, albo żyją dużo dłużej niż im wywróży jakiś lekarz a rodzic poświęca swoję życie i ciągle się martwi co się stanie z jego dzieckiem jakby go zabrakło A trauma po pochowaniu dziecka już żyjącego jest jednak dużo większa od poronienia. Jednak sam fakt,że kobieta poroni często jest ignorowany,bardzo szybko zapominany a kobiety,które to przeżyły jednak pamiętają...nigdy nie zapomną..Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06647468776240388508noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6424653132345893770.post-31067280612822006552014-06-13T16:35:26.679+01:002014-06-13T16:35:26.679+01:00Smutne i okropne. Jednak często te poronienia są p...Smutne i okropne. Jednak często te poronienia są potrzebne. Wiem, że to okrutnie brzmi, ale organizm nie odrzuca zdrowego dziecka, chyba, że nastąpił wypadek czy uszkodzenie mechaniczne (np. uderzenie, itp.). Pracując z dziećmi, które są tak bardzo chore, mają uszkodzone narządy, a ich życie to jedno wielkie cierpienie, i ich bliskich to naprawdę nie widzę sensu w ratowaniu ciąż, które wiadomo, że kończą się tak jak w poprzednim zdaniu. Przykre to bardzo, ale czasami lepiej jak kobieta poroni, niż miałoby się urodzić dziecko chore, które męcząc się przeżyłoby tylko kilka miesięcy. Oczywiście to moje zdanie i wiem, że jestem wyjątkiem w tym temacie. Ale za dużo napatrzyłam się w życiu na dziecięce cierpienie i za dużo bliskich mi małych pacjentów pochowałam, żeby mieć inne zdanie :-(centrumwszechswiata.plhttps://www.blogger.com/profile/00479000981017619751noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6424653132345893770.post-44874373822909308822014-06-12T23:39:13.516+01:002014-06-12T23:39:13.516+01:00Bardzo ciężko rozmawiać, dlatego , ok zabrzmi to d...Bardzo ciężko rozmawiać, dlatego , ok zabrzmi to dziwnie,ale ciesze się ,że mamy łzy one zastępują nam tysiące słów, ... Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06647468776240388508noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6424653132345893770.post-89666758121398682702014-06-12T23:26:30.774+01:002014-06-12T23:26:30.774+01:00Smutne, ja zawsze boję się takich sytuacji, jak ro...Smutne, ja zawsze boję się takich sytuacji, jak rozmawiać z takimi osobami, co powiedzieć :(Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01989133057156837385noreply@blogger.com